Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość BLF

Atlantic VÓrldsmÓstarur 1955

Rekomendowane odpowiedzi

Gość BLF

Zgodnie z obietnicą złożoną w innym wątku, zrobiłem kilka zdjęć staruszkowi Atlanticowi.

Jego życiorys to ciekawa pętla.

Zrobiony w Szwajcarii (prawdopodobnie w okolicach roku 1955) pojechał do Szwecji. Stąd jego dziwna nazwa VÓrldsmÓstarur, zamiast Weltmeister, czy Worldmaster.

Potem jakimś sposobem trafił do niemieckiego Sztutgartu, skąd powrócił do miejsca urodzenia, czyli do Szwajcarii.

Obecnie mieszka u mnie w Stans, czyli 100 kilometrów od Grenchen, gdzie przyszedł na świat.

a01.jpg

a02.jpg

a03.jpg

a04.jpg

a05.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To i ja podobnie jak w innym temacie pochwalę zegarek. Jest świetny, a dzieki rzadkiej wersji jeszcze ciekawszy.

Gratuluję posiadaczowi ;-)


Wojtek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i ja gratuluję stare Atlantici mają swój klimat.


JACEK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość BLF
To i ja podobnie jak w innym temacie pochwalę zegarek. Jest świetny, a dzieki rzadkiej wersji jeszcze ciekawszy.

Gratuluję posiadaczowi ;-)

Dzięki za miłe słowa.

Gwoli ścisłości, Neuro już prezentował podobny model:

http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic.php?t=9332

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość feleksc

świetne ,,dziadzio''

gratulacje

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, podobny już się pojawił w Klubie, ale albo przegapiłem, albo tak szybko gust mi się zmienia. :wink:


Wojtek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam i podziwiam sam zegarek i jego stan.

Też jestem posiadaczem Varldmastarur. :D

Niestety mój wymaga interwencji zegarmistrza. :)

No i tarcza jest w gorszym stanie.

Wskazówki mam też inne.

U mni enumer seryjny to: 2325.1

 

Pozdrawiam

Ogre2000


=====================

DW-6900BD-6T + G-303B-3AVER + GW-9200-1ER

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh taki "oldskoolowy" design (szczególnie tarczy). Diesel teraz zrzyna taki do swoich projektów. 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość BLF

Podobnie jak Was, tak i mnie ujął klimat tego zegarka. Byłem mocno zdeterminowany, żeby go kupić na niemieckiej aukcji eBay.

 

Witam i podziwiam sam zegarek i jego stan.

Też jestem posiadaczem Varldmastarur. :D

Niestety mój wymaga interwencji zegarmistrza. :D

No i tarcza jest w gorszym stanie.

Tak stan tego egzemplarza jest "w sam raz". To znaczy ma na tarczy trochę przebarwień i widać na niej piętno czasu. Jak sie wpatrzycie w zdjęcia to widać czarną kropkę na zewnętrznej obręczy między 15., a 20. minutą. Są też jasne przebarwienia w górnej części obręczy. Lecz są to jakby stygmaty minionego czasu, a zegarek jest tak ładny, że noszę go co kilka dni do biura.

Wskazówki mam też inne.

U mni enumer seryjny to: 2325.1

Wskazówka minutowa i godzinowa tego VÓrldsmÓstarur'a wyglądają jakby przeszły renowacją. Są błyszczące i fosforyzują w ciemności. Zatem nie mam zupełnej pewności czy oryginalne wskazówki miały taki sam kształt.

Choć bardzo podobny kształt wskazówek spotkałem w innym starym Atlanticu zaprezentowanym w Klubie przez Mikrussa http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic.php?t=7680 oraz w Szwecji:

4.jpg

 

Edit (7 maja):

Nauczony radami kolegów z Klubu przystąpiłem w piątek do regulacji chodu mojego staruszka. Jak go dostałem to miał opóźnienie kilku minut na dobę (nawet nie wiem dokładnie ilu, bo wstępne pomiary pokazały, że jest tego sporo). Przez weekend doprowadziłem go do poziomu ok. 20 sekund opóźnienia na dobę. Jeszcze trochę powalczę, może uda się jeszcze troszeczkę podregulować chód VÓrldsmÓstarur'a

Edit (9 maja):

Po ostatnich regulacjach chyba zostawię go tak jak jest. Jak zegarek leży na półce Tarczą do góry to spieszy średnio 4,5 sek na godzinę; gdy jest noszony to spóźnia średnio 3 sekundy na godzinę. Teoretycznie mając go na ręce przez 15 godzin na dobę i odkładając na 9 godzin, będzie spieszył ok. 5 sekund w stosunku to tej samej godziny poprzedniego dnia :)

Edit (11 maja):

Jednak nie odpuściłem udoskonalania chodu mojego Atlantica. Jeszcze odrobinę podregulowałem i, póki co, wynik jest bardzo zadowalający. Wprawdzie zegarek nie był noszony od dwóch dni, więc warunki pomiaru nie są porównywalne do powyższych, ale wygląda, iż doszedłem do kilkunastu sekund różnicy na dobę (co jest wyraźnym postępem, bo wcześniej nienoszony przybierał 4 sekundy na dobę).

Aha, nie wspomniałem wcześniej (choć widać to na zdjęciu) zegarek ma mechanizm AS 1188.

Pozdrawiam,

Bernard

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś to robili fajne zegarki... Gratulacje :)


?? ?? ?? ?? ?? ?? ?? ????????? ?? ?? ?? ?? ?? ?? ?? ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę że nieźle się trzyma jak na swoje lata.. Gratulacje ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.