zbyszke 13 #1 Napisano 6 Października 2007 W moim ulubionym domu aukcyjnym nabylem ostatnio taki rodzynek: Opis aukcji: HY MOSER & CIE, zegarek damski, Cal AS 970, koperta nr 337424, 14K , reczny naciag, plexiglas, maly sekundnik, okolo 1931 rok, zintegrowana branzoleta 18K. Wygrawerowany napis glosi co nastepuje: Dla Solveig od przyjaciol Taty, 13/2 1931 (przyjaciele Taty najwyrazniej nie byli ubodzy ). Bardzo oryginalna koperta, zawiasy z jednej strony i zegarek otwiera sie "od gory". Tylna sciana koperty lita. Piekna, oldschoolowa koronka. Branzoletka byla niestety naprawiana, jedno ogniwo jest ewidentnie nieoryginalne. Natomiast jest bardzo ciekawy zamek branzoletki: z obu stron jest cos w rodzaju sprezyn, co powoduje, ze do pewnego stopnia dlugosc dopasowuje sie automatycznie do obwodu nadgarstka. Niemniej jest to maly zegarek i mala branzoletka, przeznaczona najprawdopodobniej dla nastolatki z lat 1930-tych. Moze byl to prezent na Konfirmacje (szwedzki odpowiednik Bierzmowania)? Zegarek spodobal sie calej mojej rodzinie, ale z uwagi na wielkosc przejela go moja coreczka, ma surowo przepowiedziane, ze moze go zakladac tylko na specjalne okazje np. Chrzest mlodszej siostry. Oto dalsze zdjecia: Zadziwiajaco dokladny zegarek. Podczs 10-dniowego testu (dokrecany codziennie, potem zostawiany w spoczynku tarcza do gory) spieszyl sie srednio 8 sekund na dobe. 0 Zadna praca nie hanbi, ale kazda meczy... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach