300 Hz

[zbyszke 11]

Bylem jak co miesiac na aukcji zegarkowej. Lezala sobie, taka niechciana, nikt na nia nie zwracal uwagi...

 

No to przygarnalem, to juz druga w klubie (podobna, ale z inna koperta i biala tarcza ma forumowicz: miromat) Omega Constellation Electronic f300.

 

Dopracowana tarcza (niebieska z giloszowaniem), pieknie dobrane wskazowki, podobne troche do wskazowek w chronografie Poljota. Swietny pomysl z bialym sekundnikiem, jest bardzo kontrastowy. Czerwone logo Omegi, charakterystyczne dla modeli kamertonowych. Srebrne omramowania indeksow, wskazowek, okna datownika:

 

 

Oryginalna koronka:

 

 

Piekne IMO "prazkowanie" tarczy z powtarzajacym sie wzorem:

 

 

Dekiel porysowany :sad: , zegarek niestety musial trafic kiedys w lapy jakiegos domoroslego bateryjkarza :evil::

 

 

Branzoleta niestety nieoryginalna:

 

 

I serce zegarka. 12-to kamieni0wy kaliber Omega 1250 na licencji tworcy mechanizmu kamertonowego, firmy Bulova:

 

 

Zegarek dyskretnie "buczy", co absolutnie nie przeszkadza w uzytkowaniu. W ciagu dnia, przy minimalnym halasie z otoczenia, dzwiek wydawany przez kamerton jest praktycznie nieslyszalny, nawet przy przylozeniu zegarka do ucha. Wskazowka sekundowa plynie, nie widac zadnych skokow (w koncu to czestotliwosc 300 Hz w stosunku do 4-5 Hz

czestotliwosci zegarkow mechanicznych). Bardzo dokladny - w ciagu pierwszych 24 h mojej eksploatacji przyspieszyl mniej niz 1 sekunde.

[Yargoth 1]

Świetna! Kamertonik to jest to

[AgentBart 0]

Chyba jedna z najładniejszych wersji F300 - gratuluję nabytku! :smile:

 

Kameronowe czasomierze to bardzo fajny kawałek historii i warto mieć jakiegoś w koleckcji...

[kuba1991 3642]

poprostu ekstra ta omega !

 

już od dawna na taką poluję i ciągle nic... :mad:

 

tylko ta bransoleta...

[miromat 38]

Jesli to nie tajemnica, to ile cię kosztowała?

[kuba1991 3642]

Jesli to nie tajemnica, to ile cię kosztowała?

 

no właśnie też by mnie to interesowało :wink:

 

swoją drogą to chyba drożej niż automat :???:

[cytochrom 46]

Gratuluje sympatycznego widelca i jestem ciekaw ile batreia ci pociagnie , bo starcze accutrony mocno ssaly.

 

pozdrawiam

[DonDonov 1]

Gratuluje sympatycznego widelca i jestem ciekaw ile batreia ci pociagnie , bo starcze accutrony mocno ssaly.

 

pozdrawiam

 

Tzn. ilemniej więcej?

 

Zegarek wspaniały, kiedyś omal nie straciłem głowy na Zenith'a z podobnym mechanizmem :oops:

[cytochrom 46]

7 do 9 miesiecy na porzadnej baterii - duracel:) (M6)

ale dzwiek bardzo lubie:),

[Yargoth 1]

Co ciekawe w latach 70tych f300 był droższy od PloProfa(za którego teraz trzeba zapłacić krocie).

[zbyszke 11]

Nie wiem, czy Was nie zalamie, ale za ten zegarek (przeciez w calkiem niezlym stanie) zaplacilem w przeliczeniu 450 zl.

[DonDonov 1]

Nie wiem, czy Was nie zalamie, ale za ten zegarek (przeciez w calkiem niezlym stanie) zaplacilem w przeliczeniu 450 zl.

 

Mogłeś już się zlitować i nie pisać.. :cry: :cry: :cry: :wink:

 

Tym większe GRATULACJE - dobre źródło masz Zbyszku!

[miromat 38]

Nie wiem, czy Was nie zalamie, ale za ten zegarek (przeciez w calkiem niezlym stanie) zaplacilem w przeliczeniu 450 zl.

 

To ja dałem jeszcze mniej (dużo, dużo mniej) i to w dodatku w pakiecie z paroma ruskami, atlanticem do czyszczenia i dwoma Zenitami (aparatami).

Nie, nie wykorzystałem sprzedawcy, sam na początku nie wiedziałem czy to oryginał, kupowałem w ciemno, ale się opłaciło.

A co do prądożerności to rzeczywiście ciągnie jak smok, srebrowy Energizer wytrzymał 5 miesięcy.

[zbyszke 11]

Po czterech dobach przyspieszyl sumarycznie okolo 2,5 sekundy, noszony codziennie co najmniej kilka godzin (konkurencja na nadgarstku jest ostra, musze przeciez dokrecac automaty :grin: ).

 

Dzieki za pochwaly, zegarek jest piekny IMHO i z taka dokladnoscia stanowi alternatywe dla zegarka kwarcowego (zeby miec jakis punkt odniesienia przy nastawianiu mechanikow, kiedy nie ma dostepu do netu :mrgreen: ). Nie wiedzialem, ze one byly tak pradozerne, ale z kolei wymiana baterii wydaje sie dziecinnie prosta, nawet dla mnie, kompletnego technicznego antytalencia. Ceny zegarkow kamertonowych sa bardzo atrakcyjne, zczasem pewnie bedzie drozej.

 

Mam natomiast pytanie o konserwacje. Co w takim zegarku trzeba czyscic i smarowac i jak czesto?

[miromat 38]

A jak u ciebie wygląda gumowa uszczelka dekla? Bo u mnie z biegiem czasu rozpuściła się tworząc coś w rodzaju smolistego lepisze, które wprawdzie uszczelnia w stopniu podstawowym, ale brudzi łapy.

[zbyszke 11]

He, he, znam ten bol, tez bylem matka :mrgreen: :mrgreen: .

 

W moim oryginalna uszczelka zostala (dawno temu?) usunieta, pewnie sie rozpuscila, tak jak u Ciebie. Jakis Szwed-spryciula uszczelnil dekiel... UWAGA! UWAGA!...

 

 

PAPIEREM

 

 

tak, ze mam bardzo gustowna, biala, papierowa "uszczelke".

 

Jeszcze sie nie zastanawialem, co ztym zrobic. Kontaktu z woda i tak bede unikal.

[kuba1991 3642]

Jeszcze sie nie zastanawialem, co ztym zrobic. Kontaktu z woda i tak bede unikal.

 

w mojej konstelacji co prawda automatycznej ale też z tych lat uszczelka także była taka ledwie żywa dlatego udało mi się dopasować jakąś. aha i jeszcze cały środek latał w kopercie więc blaszki mocujące lekko podgiąłem

[grzegorzp 0]

dlaczego firmy wycofały się z produkcji kamertonów?

[miromat 38]

dlaczego firmy wycofały się z produkcji kamertonów?

 

bo to była era tuż przed kwarcami, tańszymi i dokładniejszymi.

[zbyszke 11]

dlaczego firmy wycofały się z produkcji kamertonów?

 

bo to była era tuż przed kwarcami, tańszymi i dokładniejszymi.

 

 

Dokladnie, plus to, ze wtedy wszyscy zaczynali byc zafascynowani wyswietlaczami cieklokrystalicznymi w kwarcach, a klasyczne tarcze ze wskazowkami szly w odstawke. Pradozernosc (w stosunku do kwarcow) tez chyba grala jakas role.

[miromat 38]

Dokladnie, plus to, ze wtedy wszyscy zaczynali byc zafascynowani wyswietlaczami cieklokrystalicznymi w kwarcach, a klasyczne tarcze ze wskazowkami szly w odstawke.

Pamiętam że w latach 70-tych moim marzeniem był ruski zegarek kwarcowy Elektronika, grubości chyba 2 cm, który zdobyłem niemałym kosztem :mrgreen: